Liczba postów: 409
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12.03.2016
Miejscowość: Warszawa
Wprawdzie temat był już poruszany jednak porozrzucany w różnych wątkach..
Czy możecie podzielić się swoim doświadczeniem w tej kwestii?
Nasuwają mi się następujące główne pytania:
1. Przechowywanie samego suszu w ramkach.
2. Przechowywanie suszu ciemnego do przetopienia.
3. Przechowywanie suszu w ramkach z pyłkiem.
Jeszcze jakieś?
Liczba postów: 4.237
Liczba wątków: 93
Dołączył: 17.03.2015
Miejscowość: Toruń
Nie zadałeś żadnego pytania więc ciężko podać jakąkolwiek odpowiedź
Liczba postów: 409
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12.03.2016
Miejscowość: Warszawa
Doprecyzuje więc
Jak przechowywać susz żeby go nic nie zjadło albo żeby po prostu nadawał się w przyszłym sezonie?
No i czy jest różnica dla suszu w ramkach, ciemnego oraz z pyłkiem?
Liczba postów: 1.013
Liczba wątków: 45
Dołączył: 15.04.2016
Miejscowość: Łódź
Przechowują w suchych i jasnych pomieszczeniach w ramkach - stojaki przy oknie, pomieszczenie wentylowane i tyle. Ja mój zdobyczny czarny susz mam w warszawiaku - mróz nie służy motylom, więc barciak w okresie zimy go nie zje .
Fakty nie przestaną istnieć z powodu ich ignorowania
Jola
Liczba postów: 5.693
Liczba wątków: 163
Dołączył: 18.03.2015
Miejscowość: Góry Świętokrzyskie
Na pasiece w korpusach na dennicy osiatkowanej. Wylot zamknięty. Ramki rozsunięte szerzej tak że jak wchodzi 12 to w korpusie zostaje 10. Po 4 korpusy.
Liczba postów: 409
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12.03.2016
Miejscowość: Warszawa
(11.01.2017, 21:10)bonluk napisał(a): Na pasiece w korpusach na dennicy osiatkowanej. Wylot zamknięty. Ramki rozsunięte szerzej tak że jak wchodzi 12 to w korpusie zostaje 10. Po 4 korpusy.
A przez siatkę w dennicy (nawet tej o większych oczkach) motylica nie przejdzie?
Liczba postów: 409
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12.03.2016
Miejscowość: Warszawa
Gdzieś ktoś chyba na forum pisał, że ciemny susz przez cały sezon zbiera i sukcesywnie wrzuca kawałki do worka, który trzyma w suchym pomieszczeniu aż do jesieni kiedy to przystępuje do przetapiania.
Obojętne jaki worek się stosuje?
Przez worek motylica nie przejdzie?
Liczba postów: 1.013
Liczba wątków: 45
Dołączył: 15.04.2016
Miejscowość: Łódź
Kubi - motylica nie przejdzie na mrozie nigdzie

Ani przez dennicę osiatkowaną, ani przez wyllotek - gorzej z gryzoniami, które przez większe dziurki wejśc mogą
edit
ale przez worek w ciepłym pomieszczeniu - owszem

Motyle nocne czyli ćmy - a w tym motylica- lubią ciemnośc i ciepło ... Jeśli wywiesisz futro w jasnym pokoju to mole go nie zjedzą , ale jeśli zamkniesz je w szafie w pokoju - to owszem
Fakty nie przestaną istnieć z powodu ich ignorowania
Jola
Liczba postów: 409
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12.03.2016
Miejscowość: Warszawa
(12.01.2017, 21:05)Modliszqa napisał(a): Kubi - motylica nie przejdzie na mrozie nigdzie
Ani przez dennicę osiatkowaną, ani przez wyllotek - gorzej z gryzoniami, które przez większe dziurki wejśc mogą
edit
ale przez worek w ciepłym pomieszczeniu - owszem
Motyle nocne czyli ćmy - a w tym motylica- lubią ciemnośc i ciepło ... Jeśli wywiesisz futro w jasnym pokoju to mole go nie zjedzą , ale jeśli zamkniesz je w szafie w pokoju - to owszem 
hmm.. zrozumiałem bonluka że opisywana przez niego metoda jest całoroczna.
To że na mrozie owadów nie ma to jasne więc pytałem o siatkę w kontekście miesięcy wiosennych i letnich.
Łukasz proszę o szczegóły Twojej metody.
Liczba postów: 409
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12.03.2016
Miejscowość: Warszawa
Bo załóżmy że rodzina osypuje się w lipcu i zostają mi ramki z suszem. Nie mam gdzie trzymać ramek w bloku więc zrozumiałem że mogę tylko zamknąć w tym ulu wylotek i nikt do środka nie wejdzie. W odpowiednim momencie przychodzę, wyciągam ramki i przekładam gdzie trzeba.
Liczba postów: 409
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12.03.2016
Miejscowość: Warszawa
(12.01.2017, 21:05)Modliszqa napisał(a): ale przez worek w ciepłym pomieszczeniu - owszem
Motyle nocne czyli ćmy - a w tym motylica- lubią ciemnośc i ciepło ... Jeśli wywiesisz futro w jasnym pokoju to mole go nie zjedzą , ale jeśli zamkniesz je w szafie w pokoju - to owszem 
Czyli susz do przetopu w szczelnych pojemnikach?
Liczba postów: 4.237
Liczba wątków: 93
Dołączył: 17.03.2015
Miejscowość: Toruń
Metoda w korpusach dobra na zimę. W sezonie zależy jaka ramka. Jak po miodzie odwirowana można zostawić w przewiewnym miejscu i nic się nie powinno stać. Ramki z pierzgą lub czarne najlepiej przechowywać w szczelnym zamknięciu po wcześniejszym przemrożeniu.
Liczba postów: 5.693
Liczba wątków: 163
Dołączył: 18.03.2015
Miejscowość: Góry Świętokrzyskie
ja nie magazynuje suszu w sezonie... wszystko albo trzymam w ulach z pszczołami albo wycinam i do wiadra po inwercie zamykam. Na ten rok zaopatrzylem się w dużą topiarke słoneczną więc sezonowe odpadki będę tam wrzucał a na jesień dalsza obróbka.