20.03.2016, 19:01
(20.03.2016, 18:57)Boleslav napisał(a): Dziekuje. U mnie strata ,,tylko" dwoch rodzin, nieleczonych.Jak može wiecie, Czechy to dziwny kraj
. Obowiazek každego pszczelarza jest leczyč. W styczniu KAŽDY musi oddač probki osypu do badan. Ješli znajdzie sie tam wiecej jak 3 sztuki varroa na ul, to problem i zaczyna sie walka chemiczna. Dla pszczelarzy, ktorzy nie lecza, to problem, bo weterynariusz krajowy,, nigdy nie špi". Dlatego do pszczelarstwa naturalnego podchodzimy troche tak od lasu
. Rozwine može požniej.
Co do czerwiu, to tylko w jednej rodzinie prod. trzy ramki czerwiu krytego, reszta bez. Pozdrawiam
Każdy kraj ma swoje dziwactwa...

a ile łącznie rodzin nie leczyłeś? jaki był klucz doboru tych rodzin?
... chyba już wszyscy wiedzą co się dzieje w ich ulach, tylko nie ja ...

"(...) a nawiasem mówiąc to super robote dla producentów odkładów robi oprócz warozy np MrDrone itp chociaż kto wie może to też producent i robi krecią robote
"
