17.10.2016, 06:36
Hej.
W interesie nadleśnictwa jest mieć pszczoły na swoim terenie. Ale przeszkadzają temu względy natury organizacyjnej, co zresztą zostało zabezpieczone w ustawach: pozyskiwanie drewna, szkółki, uprawy leśne itp., mogą stanowić przeszkodę i zarządca lasu może zakazać lokalizacji pasieki w takich miejscach. Nie jest powiedziane, że potrzebna jest jego zgoda, ale jest powiedziane, że może się nie zgodzić. Jeżeli w danym rejonie pozyskuje się intensywnie drewno, może być trudniej, bo nadleśnictwo bite jest od góry o wydajność z hektara, ale nie nowych lasów, tylko kubików drewna. Przejrzyj przepisy, pasieki są wymieniane jednym tchem z łowiectwem, więc w razie czego dowiedz się, jak sprawy ustalają myśliwi. Zapytaj leśniczych, w jakich rejonach w najbliższych latach nie planują żadnych prac - to mogą być miejsca na pasieki. Zwróć uwagę, że potrzebujesz bardzo mało miejsca na pasieczysko, zaglądać tam będziesz rzadko, więc nie będziesz przeszkadzał. Może to być miejsce na skraju lasu.
Nawiązanie kontaktu z leśniczymi jest konieczne, bo to oni ostatecznie przyklepią z Tobą miejsce. Oni znają swój las jak własną kieszeń, więc z pewnością podpowiedzą. Jeden czy dwa ule postawić można w przydrożnych krzakach, nie powinieneś mieć problemu.
W interesie nadleśnictwa jest mieć pszczoły na swoim terenie. Ale przeszkadzają temu względy natury organizacyjnej, co zresztą zostało zabezpieczone w ustawach: pozyskiwanie drewna, szkółki, uprawy leśne itp., mogą stanowić przeszkodę i zarządca lasu może zakazać lokalizacji pasieki w takich miejscach. Nie jest powiedziane, że potrzebna jest jego zgoda, ale jest powiedziane, że może się nie zgodzić. Jeżeli w danym rejonie pozyskuje się intensywnie drewno, może być trudniej, bo nadleśnictwo bite jest od góry o wydajność z hektara, ale nie nowych lasów, tylko kubików drewna. Przejrzyj przepisy, pasieki są wymieniane jednym tchem z łowiectwem, więc w razie czego dowiedz się, jak sprawy ustalają myśliwi. Zapytaj leśniczych, w jakich rejonach w najbliższych latach nie planują żadnych prac - to mogą być miejsca na pasieki. Zwróć uwagę, że potrzebujesz bardzo mało miejsca na pasieczysko, zaglądać tam będziesz rzadko, więc nie będziesz przeszkadzał. Może to być miejsce na skraju lasu.
Nawiązanie kontaktu z leśniczymi jest konieczne, bo to oni ostatecznie przyklepią z Tobą miejsce. Oni znają swój las jak własną kieszeń, więc z pewnością podpowiedzą. Jeden czy dwa ule postawić można w przydrożnych krzakach, nie powinieneś mieć problemu.
== Apibus ibi mel? Buhahaha! ==