31.10.2017, 08:42
no i pierwszy mrozik dzisiaj ... ładnie się robi.
Co w trawie piszczy o tej porze? cz.3
|
31.10.2017, 08:42
no i pierwszy mrozik dzisiaj ... ładnie się robi.
31.10.2017, 09:13
(31.10.2017, 08:42)bonluk napisał(a): no i pierwszy mrozik dzisiaj ... ładnie się robi. Coraz głębiej w melancholię... Ale w listopadzie u mnie jeszcze będą dni lotne. Co najmniej w sensie latania do klo ![]()
== Apibus ibi mel ==
++ Antymizofobiczna Antydezynfekcyjnosc Pszczelarska ++
31.10.2017, 10:15
31.10.2017, 10:54
(31.10.2017, 10:15)MN napisał(a):Jak to dobrze, że mam auto u blacharza i muszę jeździć komunikacją miejską. Żadnego szyb skrobania(31.10.2017, 08:42)bonluk napisał(a): no i pierwszy mrozik dzisiaj ... ładnie się robi. ![]()
04.11.2017, 23:20
U mnie dziś loty we wszystkich rodzinach. Latały z różną intensywnością. Niektóre targały sporo pyłku, kolor - bladożółty i oliwkowy. Ciekawe co to jeszcze pyli?
Uzależniony od zapachu z ula...
05.11.2017, 06:21
U mnie w jednym ulu znów przegra. Pszczoły latają i zbierają żółty pyłek. Ale to chyba tylko dwa dni takie ciepłe, a potem zima
![]() Ocieplam wielkopolskie, choć to pewnie nie jest przyjęte wśród braci pszczelarskiej. Kupiłam obrzynki tartaczne do palenia w kominku i te lepsze wykorzystuję do ocieplenia. Do środka trociny. Na wiosnę to rozbiorę, albo i nie rozbiorę, nie wiem jeszcze ![]() W każdym razie pszczoły żyją. Oby do wiosny.
06.11.2017, 10:57
Od soboty koło południa co dzień oblot, wszystkie są. Temperatura do 18 C. W szklanym ulu wielkie poruszenia bo coś (ktoś) zrzucił "okiennicę" i świeciło pszczołom słoneczko za mocno. Trwa weekendowa produkcja uli.
06.11.2017, 11:06
(06.11.2017, 10:57)Popszczelony napisał(a): Trwa weekendowa produkcja uli. A ja odebrałem w sobotę dechy na 33 korpusy, ale żeby to skręcać, to ciągle nie mogę się zmobilizować...
== Apibus ibi mel ==
++ Antymizofobiczna Antydezynfekcyjnosc Pszczelarska ++
06.11.2017, 14:38
U mnie też latają... ale nie wszystkie. Linie ciemne siedzą i mają w nosie obloty. Latają żółtki i Macedonkii.
Ostatnio miałem czas i zwiedzilem okolice w pobliżu dwóch pasieki. Okazało się że jedna będzie miała około 5 ha rzepaku w 6 kawałkach a druga ze 4 ha w 3 kawałkach. U nas nigdy nikt nie sial rzepaku a tu nagle od 2016 zaczynają coraz częściej. Odkryłem też około 2 ha ugoru wierzbowego... rok temu był ale mały. Teraz wierzby urosły i będzie pyłek wiosną.
06.11.2017, 22:17
U mnie też loty ale zastanawiam się co to za dziwne ubarwienie (przebarwienie) niektóre pszczoły noszą na plecach..
W pierwszej chwili wyglądało jakby coś im pleśniało na grzbiecie.. Na zdjęciach widać jednak że kolor jest podobny albo i taki sam jak pyłku na obnóżach. Nie przypominam sobie żebym coś takiego widział w sezonie albo w tedy nie zwróciłem na to uwagi. Jest powód do martwienia się?
06.11.2017, 22:43
Idź lepiej zobacz co ci tam kwitnie że aż tak się w pyłku tarzają
![]() A i poduszki czy co tam masz bym proponował narazie wyjąć bo ci się matki rozczerwią a z tak póznych pszczół i tak nic nie będzie.
06.11.2017, 22:47
(06.11.2017, 22:43)Jacuch napisał(a): Idź lepiej zobacz co ci tam kwitnie że aż tak się w pyłku tarzają Hehe. Czyli jednak strach początkującego ![]() Pewnie jakiś poplon gdzieś zasiany kwitnie. Podziękował.
24.11.2017, 11:05
No dzisiaj i wczoraj ladnie sie oblatuja rodzinki.
Może to już ostatnie obloty przed zimą?
24.11.2017, 14:45
U mnie tyż dziś frywają.
24.11.2017, 16:23
U mnie od 2 tygodni nie wystawiły nosów z uli.
02.12.2017, 08:37
Dziś przy 3 stopniach na plusie mam po kilkanaście padłych pszczół przed ulami na śniegu. To u tych rodzi które wydawały się silniejsze. Czy się martwić? Co o tym myślicie?
Uzależniony od zapachu z ula...
02.12.2017, 09:03
(02.12.2017, 08:37)Adam1969 napisał(a): Czy się martwić? Co o tym myślicie? Nie martw się. To nic nie pomoże, a może zaszkodzić. ![]()
== Apibus ibi mel ==
++ Antymizofobiczna Antydezynfekcyjnosc Pszczelarska ++
02.12.2017, 12:39
U mnie to samo. Wczoraj jak patrzyłam po południu leżały po dwie pszczoły przed każdym ulem. Dziś leży kilkanaście i to w dużej odległości od ula. Tak jakby chciały gdzieś lecieć. Może one są głodne i szukają jedzenia?. Może coś im trzeba do ula dać? Ratujcie chłopaki, bo zawału z tymi pszczołami dostanę
![]()
02.12.2017, 13:02
Normalny proces,jest na plusie to stare pszczoły jeszcze wyłażą żeby dokonać żywota.
Potem będą się osypywac na dennice. Pewnie macie śnieg i teraz to widzicie. Ja mam od wszystkich świętych pszczoły w stodole i przed ulami leży po 10-50 truchełek. Przy silniejszych wiecej. Wiec nie karmić nie łazić i nie przeszkadzać. Teraz dokarmianie by zrobiło wiecej złego niż dobrego. Syropu i tak by nie wzięły, ciasto najwyżej. Trzeba sobie w duchu samemu odpowiedzieć czy się odpowiednio zostawiło czy zakarmiło. Z poprawką że najwieksze spożycie będzie na wiosennym rozwoju. Więc nie przeszkadzać i czekać do wiosny.
02.12.2017, 20:02
Akurat w tym sezonie się bujam z tym hends-of od wiosny takiej późniejszej bo nie mogłem tego połączyć jak narazie z ekspasywną gospodarką .czyli praktycznie dopiero po podziale rodzin i zmniejszeniu ilości mateczników ratunkowych w bezmatkach całkowite hands-of i bardzo mile jestem zaskoczony efektami, tym bardziej że nie wpłynęło to na ilość miodu ,natomiast bardzo pozytywnie wpłynęło na stan rodzin .
02.12.2017, 20:05
O ciekawe
02.12.2017, 20:09
Na androidzie edycja mi nie dzała..
Chciałem tylko dodać że moje hends-of to brak ingerencji w gniazdo, natomiast to co ponad kratą to moje.
02.12.2017, 21:30
Nie pamiętam, ile syropu cukrowego wlałam do każdego ula, ale było tego sporo. Może wcześniej pszczoły też padały, ale teraz zauważyłam, bo jest śnieg. Otwarcie ula i podanie ciasta o tej porze roku mnie przeraża. Nie wiem, czy jak otworzę ul, to pszczoły nie wylecą i nie zginą. Chyba je zostawię w spokoju, z nadzieją, że to nie jest jednak głód.
11.12.2017, 18:05
(02.12.2017, 12:39)Bączek napisał(a): U mnie to samo. Wczoraj jak patrzyłam po południu leżały po dwie pszczoły przed każdym ulem. Dziś leży kilkanaście i to w dużej odległości od ula. Tak jakby chciały gdzieś lecieć. Może one są głodne i szukają jedzenia?. Może coś im trzeba do ula dać? Ratujcie chłopaki, bo zawału z tymi pszczołami dostanę Powiedział mi znajomy pszczelarz, że w chwilach dobrej pogody pszczoły zabierają się za sprzątanie i wywalają nieżywe siostrzyczki z ula. Stąd jak się pojawiło słońce, pszczół nieżywych na zewnątrz przybyło. Trzymam się tej wersji ![]()
12.12.2017, 06:18
7 stopni o 6 rano. Jak przywali Slonce to i moze obloty sie wydarza w niektoruch ulach. Ma byc ok. 11 w dzien
12.12.2017, 08:34
Ciepło jak na wiosnę... jak zaświeci słońce koło południa to kto wie... jak będą chmury to pszczoły zostaną w ulach
12.12.2017, 10:32
No i przez to pszczelarstwo zimy teraz stały się strasznie długie
![]()
== Apibus ibi mel ==
++ Antymizofobiczna Antydezynfekcyjnosc Pszczelarska ++
12.12.2017, 11:48
godzina 11:45, 8 stopni, wyszło Słońce, około połowa rodzin się właśnie oblatuje
12.12.2017, 22:55
18.12.2017, 23:33
Dziś przystawiałem ucho do ścianek uli. Na jednym pasieczysku wszystkie 7 rodzin pięknie szumi. Na drugim pasieczysku w 3 ulach ładnie szumią, w czwartym jakby niemrawo, ale coś tam słychać. W piątym chyba głucho.... kurde - kiedy ta wiosna będzie
![]()
Uzależniony od zapachu z ula...
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|