18.09.2017, 17:13
Ja już chyba też zakończyłem na ten rok. Jeszcze tylko ewentualnie siatka myszowa na wlotki i przewiezienie ula domowego miejsce docelowe czyli na parapet w Krakowie. Ale to przy następnym oknie pogodowym.
Co w trawie piszczy o tej porze? cz.3
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|