27.03.2019, 09:36
(27.03.2019, 09:11)flamenco108 napisał(a): Paradoks: leczone padły, nieleczona przeżyła.
Same fuksy mi się trafiają, czy co? Bo poprzednia fuksówka, co jako jedyna przeżyła pomór, właśnie zakończyła swoją linię genetyczną: wszelkie jej pozostałości, córki, wnuczki - RIP.
Moim zdaniem paradoks byłby gdyby stało: wyleczone padły, nieleczona przeżyła .
Niekoniecznie linia genetyczna, tylko dane na temat matrylinearyzmu.
W zasadzie nie stosujemy innych metod niż spotykane w naturze - ergo działamy zgodnie z naturą.